Zaduch
by Szarejko Marta
2020-04-22 16:16:15
Trzydziestolatkowie z małych miasteczek w wielkim mieście. Gdyby to był film, musiałby być kręcony w wąskim kadrze, który idealnie nadaje się do zbliżeń. Marta Szarejko nie przygląda się...
Read more
Trzydziestolatkowie z małych miasteczek w wielkim mieście. Gdyby to był film, musiałby być kręcony w wąskim kadrze, który idealnie nadaje się do zbliżeń. Marta Szarejko nie przygląda się prowincji, tylko ludziom, którzy z niej pochodzą. I żyją w mieście. Rozmawia ze swoimi rówieśnikami – trzydziestolatkami, którzy przyjechali z małych miejscowości do Warszawy. Opowiadają jej o swoich kompleksach, wątpliwościach, tęsknotach. O tym, czego najbardziej im brak w mieście i czego wyjątkowo nie znosili na wsi. O tym, jak się zmienili. Chociaż w rodzinne strony wracają coraz rzadziej, nigdzie nie czują się u siebie. Marta Szarejko – reportażystka, studiowała kulturoznawstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Publikowała w „Dużym Formacie”, „Kulturze Miasta”, „Nowych Książkach”, „op. cit.”, „Chimerze”. Przez cztery lata (2008–2012) pisała reportaże, recenzje i robiła wywiady do magazynu kulturalnego „Bluszcz”. Autorka książki o bezdomnych „Nie ma o czym mówić” (2010), za którą została nominowana do Literackiej Nagrody Angelus, oraz współautorka zbioru reportaży „Odwaga jest kobietą” (2014). Jest stypendystką Fundacji imienia Ryszarda Kapuścińskiego – Herodot.Joanna Bator Skóra cierpnie, gdy człowiek w końcu pojmuje, że jest u siebie tylko tam, skąd pochodzi. Pół biedy, jeśli wraca z radością. Bieda, gdy czuje się tam równie obco jak wszędzie. Opisani przez Martę Szarejko ludzie nie wyróżniają się tym, że pochodzą z prowincji. Od lat klepiemy w kółko diagnozę choroby podzielonej Polski. Oni między wierszami proponują intrygujące recepty. O kim jest ta książka? O większości z nas? A może już wkrótce o wszystkich? Aż mi się parę razy gorąco zrobiło. Jezus Maria, samo życie. Andrzej Muszyński Gdyby to był film, musiałby być kręcony w wąskim kadrze, który idealnie nadaje się do zbliżeń. Marta Szarejko nie przygląda się prowincji, tylko ludziom, którzy z niej pochodzą. I żyją w mieście. Rozmawia ze swoimi rówieśnikami – trzydziestolatkami, którzy przyjechali z małych miejscowości do Warszawy. Opowiadają jej o swoich kompleksach, wątpliwościach, tęsknotach. O tym, czego najbardziej im brak w mieście i czego wyjątkowo nie znosili na wsi. O tym, jak się zmienili. Chociaż w rodzinne strony wracają coraz rzadziej, nigdzie nie czują się u siebie. Myślę, że warszawiacy mogą uznać to wszystko za fanaberie, za abstrakcję i niepotrzebne zawracanie głowy. Nie wyobrażają sobie, na czym polega nasza inność. Myślę, że ktoś, kto nie przeszedł tej drogi, nie ma pojęcia o tych wszystkich minischodkach, które musisz pokonać. fragment książki Marta Szarejko – reportażystka, studiowała kulturoznawstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Publikowała w „Dużym Formacie”, „Kulturze Miasta”, „Nowych Książkach”, „op. cit.”, „Chimerze”. Przez cztery lata (2008–2012) pisała reportaże, recenzje i robiła wywiady do magazynu kulturalnego „Bluszcz”. Autorka książki o bezdomnych Nie ma o czym mówić (2010), za którą została nominowana do Literackiej Nagrody Angelus, oraz współautorka zbioru reportaży Odwaga jest kobietą (2014). Jest stypendystką Fundacji Herodot imienia Ryszarda Kapuścińskiego.
Less